Moment, w którym rodzice odchodzą, gdy sami jesteśmy jeszcze dziećmi jest jednym z najtrudniejszych w życiu. To chwila, w której uporządkowany świat niszczy się, odwraca do góry nogami i przydeptuje nas do ziemi. Nie ma nic gorszego niż małe dziecko, które już wie, że rodzica nie zobaczy do końca życia. Jak pomóc mu w tym trudnym okresie i co zrobić, by dobrze przepracować żałobę?

Pierwsze tygodnie

Ważne są godziny, dni i tygodnie, jakie dzielą nas od tego momentu. Dziecko potrzebuje podtrzymania poczucia bezpieczeństwa i wprowadzenia pozornego ładu. Musimy więc dać mu to i zapewnić, że tragedia ta nie wpłynie na jego dalsze życie. Jest to trudny moment, jednak ta chwila zatrzymania skutków śmierci rodzica jest niezbędna, by móc iść dalej.

Rozmowa – jak najczęściej

Każdy sam musi przepracować śmierć osoby bliskiej. Jednak dziecko często nie podejmuje tego trudu, a ulega wyparciu stresu, smutku czy bólu. Dlatego rozmowa jest najlepszym lekarstwem. Od tego jak będzie ona wyglądała zależy to czy syn lub córka poradzą sobie w życiu. Rozmowy mogą być różne, jednak nigdy nie możemy przegapić momentu, w którym dziecko jest w stanie porozmawiać z nami w poważny sposób.

Wsparcie, bycie, pomoc

Ważne w całym procesie oswajania nowej sytuacji jest bycie obok, wsparcie fizyczne. Należy zapewnić dziecku dużą ilość kontaktu fizycznego, przytulania i głaskania oraz psychicznego, a więc wspólnie spędzany czas na zabawie czy grach. Liczy się także wsparcie słowne i częste pochwały za najmniejsze rzeczy. Należy bowiem odbudować w nim poczucie wartości i bezpieczeństwa.

Nie każdy w każdym momencie jest w stanie poradzić sobie z dzieckiem, które straciło rodzica. Jest to trudna sztuka i delikatna materia i aby nie zranić takiej osoby należy cały czas mieć na uwadze jej dobro. Dlatego czasami warto wybrać się do Centrum Dobrej Terapii, by specjaliści podpowiedzieli jak wychować takie osoby na dobrych i radzących sobie w życiu ludzi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj